czwartek, 17 kwietnia 2014

Prolog.





Żyjesz.
Żyjesz tu i teraz.
I jest dobrze. Wiesz co robić. Wszystko dzieję, się szybko i ma to swój urok. Grono zaufanych przyjaciół, kochana rodzina, dobra szkoła, wspaniałe oceny. To ma znaczenie. Nie ma nic złego, masz kontrole, wiesz co dzieje się dookoła ciebie i podoba ci się to. Cieszysz się życiem i wykorzystujesz to maksymalnie.
Ale przychodzi ten czas. Czas co wszystko burzy, jak domek z kart. Tracisz co cenne, tych których kochałaś całym sercem i okazuje się, że wcale niczego nie miałaś pod kontrolą. To było złudzenie, aluzja. Dokoła ciebie działo się coś, na co nie miałaś wpływu, nie miałaś o niczym pojęcia, ale do pewnego czasu ci się to podobało, bo było dobre. Ale w pewnym momencie… wszystko jakby wali ci się na głowę.
A ty już nawet zapomniałaś jak oddychać i już nie masz pojęcia jak wcześniej robiłaś to. Dusisz się. Dusisz się we własnym życiu i ciele.. Brakuje ci części siebie, nie jesteś już pełna, nie jesteś sobą. I z każdym dniem coraz mniej przypominasz starą siebie, w wewnątrz jak i zewnątrz. Bez uczuć, w nieładzie. I wydaje ci się, że już o nic nie dbasz, więc popadasz coraz głębiej w to bagno. Zdajesz sobie sprawę, że nie umiesz sobie radzić z tym wszystkim, nienawidzisz siebie. Za wszystko. Nie ufasz już ludziom, nie pozwalasz się nawet dotknąć, przytulić. W głowie ciągle zabijasz się za wszystko, od nowa. Myślisz, że to twoja wina, że nie powinnaś istnieć. I ciężko nawet spojrzeć w lustro, prawda? Bo wiesz co zobaczysz. Tą co zawiniła, tą, która nie radzi z taką prostą rzeczą jak – życie. I skręca cały czas w tą złą uliczkę, aby nienawidzić się jeszcze bardziej. I nie masz w nikim wsparcia, bo ich wszystkich już nie ma. Odeszli. I wiesz, że nie wrócą. I jesteś już sama, nie możesz nic na to poradzić.
I tęsknisz...
Chcesz do nich wrócić, chcesz, żeby oni także wrócili. Potrzebujesz ich z całego serca, które nie jest w jednym kawałku. Jest w rozsypce. Jak ty cała. I dobrze wiesz, że nic nie jest w stanie cię pozbierać, jak nie ty sama. Ale hamuję cię to, ponieważ wiesz, że nic nie zmienisz, że tak musi być. Będziesz już taka do końca. Na zawsze... I wydawałoby się, że w tym momencie wszystko się kończy, że świat umiera, a ty wraz z nim. Nie ma powrotu do raju i musisz tu zostać. W tym kraju - nicości.
Ale tu i teraz, ale już całkiem inaczej. Bo właśnie tu wszystko się zaczyna. Przeszłość pozostawiła po sobie ślady nie do starcia. Nie ukryjesz ich, choćbyś nie wiem jak bardzo chciała. I staniesz z nimi w walce. I tylko jedno z was wygra. I nie wiesz, czy może być jeszcze gorzej, niż jest, ale będzie. Zobaczysz. Życie ci to pokaże, ale wiedz, że to wszystko będzie miało przyczynę, dążyło do czegoś. Do czegoś co tak bardzo chcesz osiągnąć.
Obiecuję, że to zdobędziesz. Jestem z tobą, zawsze byłam. I wiedz, że będę, ale teraz to wszystko jest w twoich rękach. Wszystko jest twoje. I to tylko ty wiesz czego chcesz. Nikt inny. Tylko ty możesz to wszystko naprawić, zmienić zło w dobro. Musisz rozwiązać tę zagadkę i sprawić, że będzie jak dawniej. Wtedy gdy byłam jeszcze razem z wami. Za tych dobrych czasów, pamiętasz? Wiem, że ci się uda, że to rozwiążesz i za kilkadziesiąt lat dołączysz do mnie. Do nieba, i będziesz szczęśliwa, zadowolona z życia, które sobie zafundowałaś. I tak jak tylko ty potrafisz krzykniesz: „ Udało mi się! Nie zawiodłam cię! Wiem wszystko!”.
Wierzę w to.

~M.




____________________________________________________________

Hej kochani ♥
No więc jest i prolog :)
Jak wam się podobał? Proszę was o szczere opinie. To dla mnie ważne. Chcę, żeby to było coś nowego i bardzo się staram, więc jeśli:
PRZECZYTAŁEŚ - SKOMENTUJ
To naprawdę wielka motywacja i uśmiech na mojej twarzy ;*
Pierwszy rozdział powinien się pojawić jeszcze na weekendzie, więc już niedługo widzimy się ponownie.

Chciałabym też życzyć Wam wesołych świąt. Żeby spełniły się wszystkie wasze marzenia, żebyście się dostały do swoich wymarzonych szkół (jeśli jesteście na takim etapie swojego życia), żebyście były zadowolone z siebie, miały dobre oceny i zawsze były uśmiechnięte ;*

♥ Kocham Was ♥





3 komentarze:

  1. Super, wspaniały prolog! Taki tajemniczy.... Rewelacja! ♥
    Juz sie nie mogę doczekać jutra i rozdziału! :)
    Czekam z niecierpliwością!

    Weny :)
    Nicol <3
    http://harrykochakotki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę świetny prolog. Taki tajemniczy i hmm niepowtarzalny. Każde zdanie bardzo ciekawe, kryjące w sobie tajemnicę. Czuję, że to opowiadanie będzie genialne, po takim prologu :) Była w nim jakaś "magia". Kurde, chciałabym tak pisać, żeby później czytający zastanawiał się jak ja, co będzie dalej, a to przecież prolog haha. Naprawdę świetny!
    Życzę powodzenia i weny i smacznego jaka!

    OdpowiedzUsuń

Witaj!